z posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Publicznego i Ochrony Przeciwpożarowej w dniu 12 listopada 2010 r.


            Or. 0063-5-69/10                                   
PROTOKÓŁ Nr 69/10
z posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Publicznego i Ochrony Przeciwpożarowej
w dniu 12 listopada 2010 r.
 
W posiedzeniu uczestniczyli :
członkowie komisji wg załączonej listy obecności
Wójt Gminy– p. Marek Klimiewicz
Pan Arkadiusz Chruścielski
Pan Sławomir Świerski
Pan Henryk Głowacki
 
Posiedzenie otworzył Przewodniczący Komisji – radny Czesław Kubiak. Powitał on  zebranych
i wyjaśnił w jakiej sprawie zostało zwołane posiedzenie w trybie nadzwyczajnym.
Posiedzenie zwołane zostało na prośbę Pana Arkadiusza Chruścielskiego w związku ze złożonym przez Pana Sławomira Świerskiego podaniem w sprawie zniszczenia upraw zasiewów
w miejscowości Osiecz Wielki, w celu pełnego i obiektywnego wyjaśnienia sprawy spornej.
Na świadka w celu wyjaśnienia tej sprawy zaproszony został p.Henryk Głowacki.
 
Pan Chruścielski – zaprosił sąsiada Głowackiego, by obiektywnie ocenił stan sytuacji.
 
Pan Głowacki – jego zdaniem to geodeta powinien wymierzyć drogę i dopiero ją naprawiać. Zrobione zostało odwrotnie drogę naprawiono i dopiero geodeta wymierzył. Wie dokładnie, że geodeta wymierzył drogę wstawił słupek , a drugi sąsiad wyorał i zabrał słupek graniczny. Nie powinno tak być.
 
Wójt – w gminie jak mamy drogę konfliktową, to zamawiamy geodetę i mierzymy. Nie możemy wszystkich dróg mierzyć, bo to są koszty. Ustalone zostało, że ta droga ma mieć 3 metry szerokości  i taka powinna być. Sąsiedzi powinni się dogadać.
 
Komisja Bezpieczeństwa była na miejscu i stwierdziła, że nie jest naruszona ta droga przez Pana Świerskiego.
 
Pan Głowacki – był w tym czasie jak geodeta mierzył tę drogę, były wstawione paliki, ale jak wyorali to trudno. Jeżeli ta droga została wyremontowana, a później dopiero mierzona no to są tego skutki. Jeżeli droga jest przesunięta i sąsiedzi dogadali się , że tak ma być, to skończyć waśnie. Gmina ma wiele innych problemów, a nie ciągle Komisje zajmują się tym problemem.
 
Radny Przybysz -  proponował wyrazić dobrą wolę, dogadać się i skończyć kłótnie. Przecież dojazd i przejazd do posesji jest.
 
Pan Głowacki – widział, że kawałek burty było odwrócone, ale nie wie, czy to było za słupkiem czy też przed. Teraz jest  zarzucona ziemia  na drogę.
 
Pan Świerski – droga jest wytyczona i przy oraniu nie była naruszona.
 
Radny Grabczyński – moje chłopskie zdanie jest takie, że droga jest 3 metrowa i proszę ją uszanować i dogadać się jak prawdziwi sąsiedzi.
 
Wójt- byłem na miejscu i droga jest nienaruszona.
 
Pan Świerski – droga jest gminna i miała być 3 metrowa i ta jest.
Wójt – droga ma trzy metry szerokości i musi tak zostać. Nietykalność tej drogi może zagwarantować tylko Pan Chruścielski i Pan Świerski. Wszyscy muszą tolerować decyzję
3 metrowej drogi  w jej  koronie i spodzie i nie może być naruszona.
 
Pan Świerski – jest jeszcze do załatwienia sprawa zniszczonego zboża przez Pana Chruścielskiego
i kwestia odszkodowania za szkody.
 
Radny Grabczyński – jeżeli ustalone jest, że droga ma być 3 metrowa i jest nienaruszona, to kwestia szkody na gruntach musi być załatwiona już prywatnie, bez udziału gminy.
 
Pan Świerski – chciałby zapis, że jak Pan Chruścielski zrobi mu szkodę na gruntach, to gmina potwierdzi ten fakt.
 
Pan Chruścielski – świadek stwierdził, że droga została naruszona, widać to z lewej strony.
 
Wójt – poprosił zwaśnione strony by wspólnie dokonały pomiaru drogi.
 
Radny Grabczyński – jeżeli droga nie wróci w granice słupków to problem pozostanie.
 
Wójt – ustalmy, że droga musi mieć 3 metry, droga nie jest w słupkach, w  istniejącym pasie drogowym. Jeżeli Pan jest pokrzywdzony to zmierzyć drogę.
 
Pan Świerski- chciałby dokonać pomiaru w obecności osoby z gminy.
 
Wójt – zapytał czy Pan Chruścielski naprawi drogę, jeżeli nie ma ona 3 metrów.
 
Radny Kubiak – Pan Świerski w orał się też w drogę główną, słupki są wyorane . Kamień był tam nawożony i już jest na moich gruntach .
 
Pan Chruścielski powiedział, że publiczne jest niczyje, na razie chodzi tylko o drogę, a później będzie chodzić o budynki. Buduje się slamsy, gdzie nie będzie czego oglądać.
 
Wójt – zrobione było 20 km dróg , przy tak niskim budżecie gminnym .
 
     W wyniku powyższej dyskusji strony zawarły porozumienie jak w załączeniu do protokołu.
 
Wobec wyczerpania tematu posiedzenia jego zamknięcia  dokonał przewodniczący obrad.
 
Protokolant:
G. Kwiatkowska                                                                     Przewodniczący obrad
                                                                                              Czesław Kubiak
 
 
 
 

metryczka


Wytworzył: Grażyna Kwiatkowska (9 grudnia 2010)
Opublikował: Zdzisława Bywalska (9 grudnia 2010, 15:14:31)

Ostatnia zmiana: brak zmian
Liczba odsłon: 2315